Czy dzieci zawsze przechodzą łagodniej koronawirusa?

  • by
powikłania po covid u dzieci

Pandemia koronawirusa to problem, z którym nadal boryka się wiele narodów na całym świecie. Również w Polsce problem z COVID-19 nadal się utrzymuje i trudno jest wygasić pandemię do końca. Wśród osób, które przeszły zarażenie koronawirusem znajdują się osoby w naprawdę różnym wieku. Wśród nich są także dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Jak przechodzą przez tę chorobę maluchy i czy zawsze objawy u nich są tak łagodne? Na co zwracać uwagę, gdy obawiamy się, że dziecko może być zarażone koronawirusem? Dlaczego warto zadbać o to, aby dziecko mimo braku objawów nie musiało zmagać się z COVID-19 i jakie powikłania najczęściej występują u dzieci po COVID-19? Sprawdź i ustrzeż swoje dziecko przed nieprzyjemnościami!

Dziecko a COVID-19, czyli czy objawy u maluchów zawsze są łagodne?

Koronawirus u dorosłych może mieć naprawdę różne objawy. U jednych przebiega bardzo łagodnie, u innych nawet bezobjawowo. Niestety nie każdy ma tyle szczęścia i zdarzają się przypadki, gdy objawy są naprawdę poważne. Chorzy mogą mieć problemy z oddychaniem oraz ze względu na bardzo wysoką gorączkę mogą mieć problemy z poruszaniem się oraz wykonywaniem jakichkolwiek, nawet bardzo prostych czynności. Na poważne objawy koronawirusa najbardziej narażone są osoby w podeszłym wieku oraz wszyscy Ci, którzy cierpią na choroby przewlekłe, które obciążają układ oddechowy, naczyniowo-sercowy oraz immunologiczny. Na koronawirusa mogą również zachorować dzieci. 

W przypadku najmłodszych COVID-19 najczęściej nie daje praktycznie żadnych objawów. Dzieci bardzo często nawet nie są świadome, że cokolwiek im jest. Zdarzają się także przypadki, gdy dzieci mają jedynie lekki kaszel i stan podgorączkowy, co sprawia, że łatwo jest pomylić objawy ze zwykłym przeziębieniem lub grypą. Niestety zdarzają się także przypadki, gdy dziecięce organizmy nie radzą sobie najlepiej z zakażeniem koronawirusem. Dotyczy to przede wszystkim dzieci, które często chorują i mają słabą odporność oraz tych, które mają problemy z układem oddechowym, na przykład ze względu na astmę czy alergię. W tym zakresie nie ma jednak reguły, dlatego w kwestii COVID-19 u dzieci najlepiej sprawdza się zasada, że lepiej zapobiegać niż leczyć.

Zwracaj uwagę na niepokojące objawy, aby nie przeoczyć powikłań

Niestety, nawet jeśli sam COVID-19 u dziecka przebiegnie bardzo łagodnie, to niestety maluchy, tak samo jak dorośli i osoby starsze, narażone są na powikłania po koronawirusie. Może okazać się, że będą one o wiele bardziej niebezpieczne niż sama choroba. Powikłania po zarażeniu to bowiem największa różnica między zwykłą grypą, a COVID-19. W tym pierwszym przypadku, jeśli grypa będzie leczona, powikłania są bardzo rzadkie i stosunkowo łagodne. Niestety w przypadku zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 sprawa prezentuje się już nieco gorzej. COVID-19 bardzo mocno obciąża układ oddechowy, przede wszystkim płuca oraz układ sercowo-naczyniowy. Może prowadzić do poważnego obciążenia funkcjonowania nerek oraz problemów z krtanią, a także problemów z oddychanie czy z poprawną pracą serca.

W przypadku dzieci bardzo częstym powikłaniem po COVID-1 jest PIMS-TS, czyli wieloukładowy zespół zapalny. Jest to choroba, która nie została jeszcze dokładnie sklasyfikowana, jednak naukowcy zgodnie twierdzą, że występuje ona u najmłodszych w wyniku intensywnej reakcji układu immunologicznego dziecka na zarażenie koronawirusem.

Do najczęstszych objawów PIMS-TS należą:

  • biegunka i ból brzucha,
  • wysoka gorączka,
  • bóle i zawroty głowy,
  • problemy z oddawaniem moczu i funkcjonowaniem nerek,
  • wysypka i zapalenie błon śluzowych,
  • zapalenie spojówek.
  •  

Należy pamiętać, że dzieci są tak samo mocno narażone na powikłania po koronawirusie, co dorośli. Ponadto dzieci, które bardzo często przechodzą COVID-19 bezobjawowo, mogą nieświadomie zarażać chorobą innych, przez co wirus dalej będzie się roznoszony, co negatywnie wpłynie na próby wygaszania pandemii. Dlatego też, aby uniknąć jakichkolwiek powikłań po COVID-19 u dzieci oraz ograniczyć rozprzestrzenianie choroby, należy uczyć dzieci pożądanych nawyków bez względu na wiek. Maluchy od 4. roku życia powinny nosić maseczki ochronne w miejscach, gdzie znajduje się dużo ludzi. Należy nauczyć dzieci stosowania środków do dezynfekcji rąk i prawidłowego mycia dłoni. Wyrobienie odpowiednich nawyków oraz odpowiedzialne podejście rodziców i systematyczne wzmacnianie odporności może okazać się kluczowe w obronie przed zakażeniem koronawirusem.