Polska ma obecnie 2 154 821 potwierdzonych przypadków zakażonych koronawirusem.
Obecnie wskaźnik potwierdzonych przypadków zachorowań na koronawirusa w ciągu ostatnich 14 dni wynosi 804,56 na 100 tys. ludności i znajduje się wśród krajów o najwyższym wskaźniku potwierdzonych przypadków na 100 tys. ludności.
Dotychczas na koronawirusa w Polsce zmarło 50.860 osób, zaś w ciągu doby umiera około 500 osób.
Testy na Covid-19
Biorąc pod uwagę testy na obecność SARS-CoV-2, w ciągu doby wykonuje się ich w Polsce ok. 55 tys. W naszym kraju przebadano do tej pory 11 853 134 próbek pobranych od osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Co tyczy się testów antygenowych, wykonuje się ich ok. 11 tys. Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem WHO, skuteczne testowanie osób z podejrzeniem zakażenia wirusem umożliwia kontrolowanie rozprzestrzeniania się epidemii i ograniczenie transmisji COVID-19.
Od września 2020 r. po zmianach wytycznych zalecanych przez polskie Ministerstwo Zdrowia testuje się w pierwszej kolejności osoby objawowe. Obowiązkowo testy wykonywane są również osobom, które wybierają się do sanatorium lub mają skierowanie do hospicjów, czy domów opieki społecznej. Z dużą częstotliwością testy zleca się także osobom pracującym w służbie zdrowia.
Mamy obecnie dwa rodzaje testów na koronawirusa: pierwsze, które wykrywają zakażenie w momencie przeprowadzania testu lub drugie, które wykazują zachorowanie w przeszłości.
Aby dowiedzieć się, czy ktoś jest zarażony koronawirusem, pracownicy służby zdrowia szukają kawałków lub fragmentów wirusa w próbce śliny lub śluzu. Testy te informują, czy dana osoba jest zakażona w dniu, w którym test jest wykonywany. W celu pobrania próbki używany jest długi bawełniany wacika. Sama próbka zaś jest pobierana z wnętrza nosa (na początku nozdrzy, w środku lub na końcu nosa), gardła, wnętrza policzków, dziąseł lub języka. Zdarza się również, że pacjentowi podawany jest pojemnik, do którego może napluć lub nakaszleć.
Drugim rodzajem testów są testy na przeciwciała na podstawie pobranej próbki krwi, które pokazują, czy dana osoba była zarażona w przeszłości, co najmniej 2-3 tygodnie przed badaniem. Jest to czas potrzebny organizmowi do wytworzenia przeciwciał po zakażeniu wirusem COVID-19.
Naukowcy nie są pewni, czy przeciwciała ochronią daną osobę w przyszłości. A jeśli nawet chronią, nie są pewni, jak długo taka ochrona trwa.
Szczepienia w Polsce
26 marca polski Rząd ogłosił zamiar zakończenia dobrowolnych szczepień ochronnych w celu zwalczania pandemii wirusa Covid-19 przed końcem września 2022 r.
Szef KPRM Michał Dworczyk przyznał jednak, że wciąż nie ma pewności co do dostaw szczepionek do Polski i stąd brak konkretnego harmonogramu na maj i czerwiec.
Jak podają źródła, do tej pory 3,4 mln Polaków otrzymało pierwszą dawkę jednej ze szczepionek: firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca.
Na drugą połowę roku producenci szczepionek składają optymistyczne obietnice, powiedział Dworczyk, który mówił wówczas, że do końca marca spodziewane jest poddanie szczepieniu trzech milionów osób.Dotychczas 1,8 mln Polaków otrzymało wymagane dwie dawki szczepionki przeciwko koronawirusowi SARS CoV-2, który wywołuje Covid-19.
Polska rozpocząła proces szczepienia swoich obywateli 27 grudnia 2020 r. Od marca ubiegłego roku zarejestrowano 2 120 671 pozytywnych przypadków, w tym 50 340 zgonów.